Fascynująca przeszłość językowa
Język chołodzki został stworzony przez autora powieści na podobieństwo rekonstruowanego języka prabałtosłowiańskiego (o którym poniżej). Szczepan Twardoch konsultował go z dr. Markiem Majerem, który w swoich badaniach naukowych zajmuje się właśnie językową prehistorią słowiańszczyzny.
Język Chołodców jest oczywiście fantazją, lecz warto wiedzieć, że rozwijające się od XIX w. naukowe językoznawstwo historyczno-porównawcze rzeczywiście pozwala na fascynujący wgląd w daleką przeszłość naszych języków. Badając w rygorystyczny sposób podobieństwa i różnice wśród danej grupy pokrewnych sobie języków (czy to żywych, czy to wymarłych, lecz uwiecznionych w piśmie) możemy odtwarzać ich 'wspólnego przodka', nawet jeśli nie jest on udokumentowany w tekstach pisanych. Dość precyzyjnie można zrekonstruować istniejący w początkach średniowiecza język prasłowiański, z którego wywodzą się – do dziś sobie bliskie – języki słowiańskie. Włączając do porównania najbliższych językowych krewniaków słowiańszczyzny, czyli grupę bałtycką: litewski i łotewski (oraz wymarły pruski), możemy uzyskać pewien obraz języka prabałtosłowiańskiego, który językoznawcy lokują mniej więcej na 2,000 lat p.n.e. (tak odległa perspektywa czasowa tłumaczy to, że dzisiejszy litewski czy łotewski różnią się już dość wyraźnie od języków słowiańskich.
wyjaśnia dr Marek Majer z Wydziału Filologicznego UŁ
To właśnie rekonstrukcją prabałtosłowiańskiego inspirowany jest język używany w Chołodzie.
Warto dodać, że rekonstruować da się także język praindoeuropejski, czyli wspólnego przodka nie tylko języków słowiańskich i bałtyckich, ale także wielu innych języków Europy i Azji (np. łaciny i greki, staroindyjskiego sanskrytu, lecz także choćby angielskiego). Praindoeuropejskim mówiono co prawda aż ok. 4,000 lat p.n.e., lecz jego stosunkowo dokładna rekonstrukcja jest możliwa dzięki temu, że wiele spośród wywodzących się z niego języków – jak przykładowo grecki czy hetycki – znanych jest z sięgających już głębokiej starożytności tekstów pisanych, co znacznie zmniejsza dystans czasowy. Dziedzina naukowa zajmująca się tą tematyką nosi miano indoeuropeistyki, a uprawiających ją językoznawców odnajdziemy nie tylko na łódzkiej slawistyce, lecz także np. w Katedrze Filologii Klasycznej UŁ.
kontynuuje badacz
Artyzm i nauka
Język chołodzki jest zatem owocem ciekawej współpracy świata literatury i nauki. Z jednej strony jest autorską kreacją artystyczną, odgrywającą ważną rolę w odmalowaniu tyleż tajemniczego, co tragicznego i niekiedy groteskowego świata powieści; z drugiej strony jest bezpośrednio inspirowany ustaleniami naukowymi. Sam Szczepan Twardoch ujął to tak: "(...) naukowe prawdopodobieństwo to jedna sprawa, a brzmienie języka, jego muzyczność, balansowanie między swojskością, zrozumiałością a egzotyką, to już sprawa czysto literacka, moja praca. Doktor Majer więc ją potem korygował." [Szczepan Twardoch – wywiad onet.pl]
(fot. Bartosz Kałużny, Centrum Promocji UŁ)
Dr Marek Majer z Katedry Filologii Słowiańskiej Uniwersytetu Łódzkiego oraz Centrum Badań nad Historią i Kulturą Basenu Morza Śródziemnego i Europy Południowo-Wschodniej im. prof. Waldemara Cerana – Ceraneum doktoryzował się na Uniwersytecie Harvarda. Jest współautorem dwóch przyszłych publikacji: The Cambridge Handbook of Slavic Linguistics i The Oxford Guide to the Slavonic Languages. Otrzymał trzyletni grant NCN na projekt „Jak dawne jest 'dawniej'? Stopień wyższy w językach słowiańskich – geneza, ewolucja, typologia”. Oprócz języków słowiańskich dr Majer zajmuje się także innymi językami indoeuropejskimi sąsiadującymi ze słowiańszczyzną, m. in. albańskim oraz językami bałtyckimi, a także rekonstrukcją języka praindoeuropejskiego.
Szczepan Twardoch – pisarz, publicysta, autor bestsellerowych powieści: Morfina (2012), Drach (2014), Król (2016) i Królestwo (2018). W jego literackim dorobku znajdują się również uznawany za literackie odkrycie Wieczny Grunwald (2010), tom dzienników Wieloryby i ćmy (2015) oraz zbiór opowiadań Ballada o pewnej panience (2017).
O podobnej współpracy, prof. Zofii Brzozowskiej i jednego z polskich reżyserów, pisaliśmy kilka lat temu.
Tekst: Katedra Filologii Słowiańskiej UŁ, Wydział Filologiczny UŁ
Redakcja: Iwona Ptaszek-Zielińska, Centrum Promocji UŁ